Dzisiaj w nocy poznamy laureatów tegorocznych Oscarów. Ceremonia budzi wielkie zainteresowanie, bo spore szanse na statuetkę ma Ida Pawła Pawlikowskiego. Zanim jednak Akademia Filmowa rozda najważniejsze nagrody w branży, organizacja The Razzies Golden Raspberry Award Foundation przyznała jak co roku Złote Maliny.
Oficjalna gala odbyła się wczoraj i po raz pierwszy w historii była otwarta dla publiczności. Zwycięzcą tegorocznych Anty-Oscarów jest film Saving Christmas, który otrzymał aż cztery statuetki: dla najgorszego filmu roku, najgorszego scenariusza oraz najgorszego aktora. Na to wyróżnienie zapracował sobie Kirk Douglas, którego ego uznano za "najgorsze combo mijającego roku" i nagrodzono czwartą Złotą Maliną.
Nagrodzona została też Cameron Diaz, która otrzymała Złotą Malinę dla najgorszej aktorki za rolę w Sekstaśmie. Najgorszą aktorką drugoplanową została z kolei Megan Fox (za Wojownicze żółwie ninja). Co ciekawe, The Razzies Golden Rapsberry Award Foundation zrehabilitowała Bena Afflecka, który dostał Złotą Malinę rok temu. Teraz nagrodzono go statuetką za "odzyskany honor". Affleck wyróżnił się rolami w Operacji Argo i Zaginionej dziewczynie.
Chyba największymi wygranymi tegorocznej ceremonii byli twórcy nowej części Transformersów. Obraz otrzymał aż 7 nominacji do Złotej Maliny a ostatecznie dostał tylko dwie "nagrody". Najgorszym reżyserem został Michael Bay a najgorszym aktorem drugoplanowym Kelsey Grammer.