Trwa ładowanie...
Przejdź na

Pracownik TVN: "Durczok dla firmy już nie istnieje. JEST ZABITY"

759
Podziel się:

"Nikt wam nie wskaże jego przyjaciół, bo po prostu ich nie miał. Zadziwiająco dużo ludzi ucieszyło się po tekście Wprost.Kamil przemykał korytarzami jak cień".

Pracownik TVN: "Durczok dla firmy już nie istnieje. JEST ZABITY"

Mimo potępienia dla zeszłotygodniowego materiału Wprost o "ciemnej stronie Kamila Durczoka" i niemal systemowego milczenia na temat doniesień o molestowaniu i mobbingu w telewizji przez "wielkie media", sprawą zainteresował się również Newsweek. Kierowany przez Tomasza Lisa tygodnik dotarł do pracowników TVN i Faktów, którzy nie chcą jednak wypowiadać się pod nazwiskiem... Zobacz: "Newsweek": "Atmosfera w TVN jest bardzo zła"

Anonimowo są jednak bardziej rozmowni. Przyznają, że atmosfera w TVN-ie z dnia na dzień stała się nerwowa, a sam Durczok nie robił nic, żeby rozwiać ewentualne wątpliwości współpracowników i przełożonych.

Kamil przemykał korytarzami jak cień. Nie było specjalnie nerwowo, ale wyraźnie wyczuwało się napięcie. Tak jakby wszyscy doskonale wiedzieli, że ciąg dalszy nastąpi - ujawnia jeden z pracowników stacji.

Mógł wyjść i powiedzieć: to manipulacja. Wygrałby bardzo szybko i wszyscy zapomnieliby o sprawie molestowania. Ale wolał się schować - dodaje drugi.

Obecnie Durczok przebywa na dwutygodniowym urlopie. Oficjalnie z powodu rozpoczęcia działalności powołanej przez TVN komisji mającej zbadać przypadki molestowania i mobbingu. Mniej oficjalnie mówi się zaś, że marzenie Kamila, żeby jeszcze raz poprowadzić Fakty może się jednak nie spełnić.

Dla firmy już nie istnieje. Jest zabity - stwierdza ponuro pracownik stacji. To, co się stało, pokazało, że TVN nie ma kontroli nad własnymi gwiazdami. Wizerunkowo bardzo źle to wyszło. (...) Nikt wam nie wskaże jego przyjaciół, bo po prostu ich nie miał. Miał znajomych z zespołu. Podwładnych. I wrogów. Zadziwiająco dużo ludzi ucieszyło się po tekście Wprost.

Jeżeli relacja byłej dziennikarki Faktów, oskarżającej Durczoka o molestowanie, jest prawdziwa, to nie ma się czemu dziwić. Zresztą, on sam przyznał w TOK FM, że "jest cholerykiem i czasem wybucha". Możemy sobie tylko wyobrażać, jak musiało to wyglądać, oglądając "upierdolony stół". Czy wszystkich traktował tak jak Rurka i malującą go makijażystkę?

Prześladowana przez niego według Wprost researcherka była tak przerażona wizją spotkania z szefem, że przed pracą wymiotowała z nerwów... Jego "zaloty" miała odrzucać przez prawie dwa lata. Bezskutecznie. Zobacz: Była dziennikarka "Faktów" TVN: "Przed dyżurami Z NERWÓW PŁAKAŁAM i WYMIOTOWAŁAM"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(759)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Koniec Durczoka jest bliski!
Gość
10 lat temu
A kto z was ma przyjaciół w pracy ...?
gość
10 lat temu
Ludzie, lepiej żyć spokojnie, normalnie, dbać o rodzinę i cieszyć cię tym, co mamy ;)
Gość
10 lat temu
"Pokazało, że TVN nie ma kontroli na dwłasnymi gwiazdami. Wizerunkowo bardzo źle" Tak jakby tvn miał jakiś dobry wizerunek do zepsucia. Xd
Gość
10 lat temu
Jednak ma coś na Sumieniu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (759)
gość
10 lat temu
Rządy Tuska, Kopaczki, Bredzisława = wizerunek to tylko sie liczy...nie praca , nie szacunek nie uczciwość tylko wizerunek...
gość
10 lat temu
Ży d ******* Ny
gość
10 lat temu
W pracy nie ma się przyjaciół.Podwładni czychają kiedy ci sie noga podwinie i wtedy wdeptali by cię w ziemie.Zazdrość jest wszechobecna.Szczególnie gdy masz sukcesy,albo awansujesz.A p.Durczok był bardzo dobry w tym co robił.Szkoda chłopa.
gość
10 lat temu
psychopata
maria
10 lat temu
Czy nie o to chodzilo zeby komus zrobic miejsce ,Dkad taka zmasowana napasc ,w Srodowisku pewnych siebie ,beszczelnych ludzi,
gość
10 lat temu
to po prostu żenada! dzisiaj niestety są ludzie którzy chcą coś osiągnąć i ludzie którzy nic nie chcą robić i dostawać kasę. Durczok jest tą pierwsza - osobą perfekcyjną który zwraca uwagę na szczegóły a współpracowników niektórych po prostu cienkim przewrażliwionych jak połowa naszego społeczeństwa któremu nie można zwrócić uwagi.
gość
10 lat temu
nagle wszyscy są święci, nie klną , nie chodzą na d***** i nie oglądają p****li. Po czym są oburzeni że ktoś inny to robi. Jak słyszę "ofiary" Durczoka to śmiac mi sie chce, same pewnie mu do łożka wchodziły a nuż awansik będzie za to. Pfff... ciekawa jestem komu zależało na tym żeby Kamila "zdjąć" bo ktoś włożył od z a aj*****ia hajsu w te mistyfikację.
gość
10 lat temu
Ma racje, stol pokazują na wizji a nikt się nie garnie do sprzatniecia, w tym whpadku go popieram !!!!
gość
10 lat temu
We wszystkich"kryminałach"- ( książkowych i filmowych) - gdy ktoś zostaje zabity, cyt."Pracownik TVN: Durczok(...) jest zabity." - pierwszym pytaniem jest : kto zyskuje na tej śmierci? No to: kto zyskuje ???
gość
10 lat temu
Durczok sodowa cię utopiła, i niech tak zostanie
Gość
10 lat temu
.m
gość
10 lat temu
"Nikt wam nie wskaże jego przyjaciół, bo po prostu ich nie miał. Miał znajomych z zespołu. Podwładnych. I wrogów. Zadziwiająco dużo ludzi ucieszyło się po tekście Wprost" Samo zycie. Powinie sie noga i nikogo nie ma. Wspolczuje!
gość
10 lat temu
człowiek niewinny stawia odważnie czoła pomówieniom a nie chowa się jak tchórz . chyba że Kamilek jest po prostu taki delikatniutki
gość
10 lat temu
powinni zapytac Dereszowska, ona podobno miala z nim romans
...
Następna strona