Podczas wczorajszej gali wręczenia Oscarów Pawłowi Pawlikowskiemu w Los Angeles towarzyszyły Agata Kulesza oraz Agata Trzebuchowska, odtwórczynie dwóch głównych ról w Idzie nagrodzonej statuetką za Najlepszy Film Nieanglojęzyczny. Trzebuchowska wspomina, że o sukcesie dowiedziały się... na korytarzu Dolby Theatre, pijąc wino po wyjściu z toalety.
Poszłyśmy na korytarz do toalety, a później napić się wina i w tym momencie okazało się, że przydzielano nagrody w naszej kategorii, więc zostałyśmy na korytarzu i krzyczałyśmy przed telewizorem - powiedziała młoda aktorka w rozmowie z TVP Info. Nie ma co ukrywać, że zazwyczaj to długie i nudne przedsięwzięcie, tak też było tym razem, ale udało się.
Winnymi małego zamieszania za kulisami byli organizatorzy - do tej pory zwycięzcy tej kategorii ogłaszani byli zazwyczaj pod koniec gali, nie zaś w jej pierwszej połowie.
Przypomnijmy długą - jak na standardy Oscarów - przemowę Pawlikowskiego: