Po oskarżeniach tygodnika Wprost, w którym na temat metod pracy Kamila Durczoka wypowiadały się jego byłe pracownice i inni zastraszeni członkowie zespołu, w TVN trwa wewnętrzne śledztwo. W skład komisji, badającej, co działo się w redakcji Faktów, wchodzą prawnicy, psychologowie i specjaliści od etyki pracy.
Nie spodziewałem się takich detalicznych pytań - ujawnia w Fakcie jeden z przesłuchanych pracowników. Jakbym zeznawał przed sądem.
Komisja liczy na to, że wyrobi się w dwa tygodnie. Nikt nie ma chyba jednak wątpliwości, czym się to skończy, bo trwają już narady na temat wyboru nowego szefa Faktów. Wiadomo niemal na pewno, że tym razem będzie to szefowa. Wybór został zawężony do dwóch dziennikarek: Justyny Pochanke i Jolanty Pieńkowskiej.
Justyna zawsze zastępowała Kamila, na zmianę z nim prowadziła programy na żywo - komentuje pracownik stacji. Doskonale zna redakcję i pracujących w niej ludzi. Z kolei Jolanta Pieńkowska we wrześniu 2014 porzuciła "Dzień Dobry TVN" i przeszła do TVN Biznes i Świat. Ponoć brakowało jej dziennikarstwa informacyjnego. Nie da się ukryć, że wybór kobiety na stanowisko szefa "Faktów" byłby dla stacji korzystny wizerunkowo.