_
_
Tegoroczna gala Oscarów zaczęła się pechowo dla Agaty Trzebuchowskiej i Agaty Kuleszy. Nie dostały zaproszeń, więc nie były pewne, czy uda im się wejść na salę. Na szczęście udało się, ale organizatorzy zmienili kolejność wręczania statuetek i kategoria filmu nieanglojęzycznego, w której startowała Ida, została przyspieszona o godzinę. Obie aktorki wyszły akurat do toalety i napić się wina. Przegapiły więc historyczny moment dla polskiej kinematografii. Oberwało im się za to od Krzysztofa Ibisza.
Na tym nie koniec kłopotów. Jak informuje Fakt, podczas przyjęcia po gali, Trzebuchowska wpadła w panikę, że... zgubiła statuetkę.
Agata wręcz nie mogła rozstać się z Oscarem. Była w świetnym humorze, wypite wcześniej wino na pewno jej w tym pomogło - relacjonuje jeden z gości. W pewnym momencie wpadła w panikę: Nie mogę znaleźć statuetki!
Rozpoczęło się wielkie poszukiwanie. Ostatecznie Trzebuchowska przypomniała sobie, że włożyła Oscara do swojej własnej torebki.
_
_