Ubiegły wtorek był ważnym dniem dla fanów Katy Perry. Znana na całym świecie wokalistka wystąpiła w krakowskiej Tauron Arenie i chociaż za bilety w strefie VIP trzeba było zapłacić nawet 800 złotych, chętnych nie brakowało. W koncercie wzięło udział kilkanaście tysięcy widzów.
Zanim Katy pojawiła się w Tauron Arenie, odwiedziła kilka krakowskich zabytków. Pojechała też z wizytą do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Zdjęciem podzieliła się na Instagramie:
Patrzę na to z ciężkim sercem. Niech to miejsce będzie na zawsze krzykiem rozpaczy i ostrzeżeniem dla ludzkości, gdzie naziści zamordowali blisko półtora miliona mężczyzn, kobiet i dzieci, głównie Żydów z wielu krajów Europy. "Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie. George Santayana" - napisała.