Trwa ładowanie...
Przejdź na

17-letnia modelka: "Mam rysy obcego, szczura, DEMONA!"

540
Podziel się:

"Wciąż przypominam 13-letniego chłopca" - mówi Molly Bair. Jej nietypowa uroda robi furorę. Podoba Wam się?

17-letnia modelka: "Mam rysy obcego, szczura, DEMONA!"

Co pewien czas w świecie mody popularny staje się nowy typ urody, na którym później wzorują się młode debiutantki. Pojawiają się jednak i takie modelki, których wygląd wykracza poza jakiekolwiek standardy piękna. Przykładem może być oryginalna Cara Delevingne, a spośród Polek - Kaja Werbanowska.

Żeby przebić się z niestandardową urodą do świata mody trzeba jednak spełniać wiele innych warunków, jak fotogeniczność i idealnie szczupłe ciało. Wszystkie trzy cechy ma 17-letnia Molly Bair, która ze zwykłej nastolatki błyskawicznie stała się rozchwytywaną modelką haute couture.

Modelka została odkryta w lipcu zeszłego roku przez agenta z The Society Management, który przestawił jej się jako reprezentant m.in. Adriany Limy pracującej dla Victoria's Secret i Lindsey Wixson. Początkowo Bair myślała, że to oszustwo. Nie przewidywała, że przypadkowe spotkanie z nim w Nowym Jorku będzie początkiem jej międzynarodowej kariery.

Po potwierdzeniu autentyczności zaproszenia do agencji modelek, przystała na współpracę. Wkrótce zaczęła pracować z najważniejszymi markami: Chanel, Alexandrem Wangiem, Proenzą Schuler, Pradą czy Giambattistą Valli.

Twarz Molly ma proporcje niespotykane u innych gwiazd wybiegów. Ma duże, posępne oczy, trójkątną twarz, wystające kości policzkowe i duże uszy. Sama bywała wyśmiewana i porównywana do kosmitki. Dziś nauczyła się nie tylko tym nie przejmować, ale traktować to jako swój atut, dzięki któremu robi karierę:

Myślę, że akceptuję w sobie te rysy obcego, szczura, demona, goblina czy gremlina i idę z tym dalej - powiedziała Bair w wywiadzie dla CNN. Wciąż przypominam 13-letniego chłopca.

Molly wciąż mieszka ze swoimi rodzicami i prowadzi życie zwykłej nastolatki. Ale kiedy dostaje kontrakt na udział w pokazie mody, zaproszenia na sesje i pokazy haute couture płyną z Nowego Jorku i Paryża.

Nigdy bym się nie spodziewała, że dziewczyna, która spędziła większość dzieciństwa z monobrwią, w okularach i koszulce z Yodą pojawiłaby się w "Vogue Italia" - żartuje Molly.

Podoba Wam się?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(540)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Strasznie dziwna, nie chciałabym tak wyglądać.
10 lat temu
dziwna
Gość
10 lat temu
Ma te rysy szczurowate nie powiem ze nie
gość
10 lat temu
Oryginalna
gość
10 lat temu
juz mnie to nie obchodzi od paru miesiecyw zarabiam 10 tys na miesiacx, siedzac w gaciach przed komputeremt wiele osob juz tak zyje chociazby tutaj: almeric.pl mam duzo czasu dla siebie huczna
NAJNOWSZE KOMENTARZE (540)
gość
10 lat temu
dziewczę z wyreżyserowanymi minami, nic specjalnego
fan
10 lat temu
niesamowita!!!
gość
10 lat temu
Dobra jest!!!
gość
10 lat temu
okropne ma te uszy, one chyba są najgorsze. wyglada jak nietoperz- masakra, zrobili sobie z niej żart po prostu
gość
10 lat temu
DZIWADŁO
Gość
10 lat temu
Troche jak Mateusz Maga wygląda....
gość
10 lat temu
Nieporozumienie jakies ...
gość
10 lat temu
Świat zwariował im ktoś brzydszy tym lepiej. Jak z rodziny Adamsów
gość
10 lat temu
Jeesu jaka brzydka
gość
10 lat temu
Faktycznie dziwna. Jestem jak najbardziej na "nie", wyglada jakby tworzyl ja ten sam facet ktory pobudzil do zycia Frankensteina.
gość
10 lat temu
z brzydoty zrobiono atuty wyjatkowosci, miala szczescie,
gość
10 lat temu
ale brzydactwo....
gość
10 lat temu
Brudna p*****a.
gość
10 lat temu
brzydka czy ładna, szczurowata czy nie.. karierę i tak robi
...
Następna strona