Duma Amy Winehouse przeżyła bolesny cios. Piosenkarka chciała zamieszkać w modnej dzielnicy wschodniego Londynu. Upatrzyła sobie stylowy dom i była gotowa go kupić. Niestety, usłyszała, że to niemożliwe.
Jej oferta została odrzucona z powodu sprzeciwu innych mieszkańców osiedla. Właściciel odmówił, ale starał się załagodzić sytuację. Wydał oświadczenie, w którym podkreślał, że potencjalni sąsiedzi wokalistki nie czują do niej niechęci; podobno chodzi im nie o samą Amy, ale o medialny szum, który jej towarzyszy:
Oferta Amy Winehouse nie została przyjęta. Uznaliśmy, że jej sąsiadom przeszkadzałoby zainteresowanie mediów i nieustanne zamieszanie dookoła jej osoby.
Cóż za subtelny sposób na powiedzenie "spadaj", prawda? Brytyjczycy mają jednak to coś...