Nareszcie. Mateusz "Sygnet" Damięcki ma szansę zająć się jakąś uczciwą pracą i oszczędzić kieszonkowe dzieciaków ze szkół w całej Polsce.
Nowy serial TVN-u, którego nazwa jeszcze nie jest znana, opowiadać ma o młodych i pięknych, którzy - jak zapewnia producent - "na różne sposoby próbują odnaleźć się w życiu, szukając przyjaźni i miłości". Zagrać ma w nim Mateusz, obok Agaty Buzek (pięknej?) i Marty Żmudy-Trzebiatowskiej (kto to w ogóle jest?). Scenariusz pisze Radosław Figura - pracujący także przy Magdzie M..
Twórcy mają zapewne nadzieję, że produkcja ta ma szansę powtórzyć sukces ostatniego hitu o prawnikach ze stolicy, a tym samym zapewne wykreować nowe gwiazdy.
Cóż, jeżeli faktycznie Damięcki zagra tam główną rolę, to otworzą się przed nim nowe perspektywy do chałturzenia - Brodzik z Wilczakiem przecież nieźle zarobili na Sylwestrze w Stanach. Oby tak się stało. Dzieci w szkołach już się wystarczająco nacierpiały.