Izie Adamczyk oberwało się niedawno za zdjęcia z przyjacielem, z którym "bez strachu wita świt". Zobacz: Iza już nie odwiedza Darka w areszcie! "ZOSTAŁ SAM". Zamieszczenie ich na jej profilu wywołało domysły, że już zapomniała o mężu-kokainiście, który w areszcie śledczym na Służewcu czeka na rozpoczęcie procesu. Jak przyznają specjaliści, nie ma raczej szans na wyrok w zawieszeniu. W życiu Darka proces zmieni więc tylko tyle, że posiedzi dłużej. Zaprzestanie wizyt w areszcie wywołało spekulacje, że po ślubie i zdobyciu prawa do jego domu Iza trochę zniechęciła się perspektywą związku ze skazańcem i zaczęła układać sobie życie bez męża.
Czy taki jest finał miłości finansistki Izabeli Adamczyk i byłego męża Edyty Górniak? - pyta dramatycznie tygodnik Twoje Imperium. Adamczyk zaprzeczyła temu na Instagramie. Romantyczne zdjęcie z Dariuszem K., opublikowane na Pudelku, podpisała cytatem z Mistrza i Małgorzaty Bułhakowa: "Któż to ci powiedział, że nie ma na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!".
Na deklaracjach słownych się nie skończyło. Jak donosi tabloid, kilka dni temu Iza znów wybrała się do aresztu. Zabrała ze sobą córkę, którą 3 lata temu urodziła Darkowi. Po narodzinach Lei, Adamczyk długo walczyła w sądzie o to, by Dariusz przyznał się do ojcostwa. Zobacz: Była kochanka pozywa Krupę!
Opłaciło się. Zanim zamknęli go za zabicie kobiety na pasach, przeżyli wspólnie kilka szczęśliwych miesięcy.