Britney Spears rozgłasza, że zamierza się pobrać ze swoim chłopakiem, Adnanem Ghalibem. Pojawiły się plotki, ze piosenkarka przejdzie na islam, żeby móc poślubić Adnana zgodnie z wymogami jego religii. Teraz wpadła na jeszcze dziwniejszy pomysł. Podobno poinformowała rodzinę i przyjaciół, że weźmie ślub w obrządku Kościoła Scjentologicznego. Rzecznik sekty już zapewnił, że scjentolodzy chętnie poprowadzą dla niej ceremonię zaślubin. Jednak znajomi Spears nie kryją dezaprobaty:
Jej małżeńskie plany są idiotyczne. Brit wściekła się, kiedy usłyszała, że małżeństwo to szalony pomysł w jej obecnej sytuacji. Upierając się przy scjentologicznej ceremonii chce pokazać członkom swojej rodziny, że ma ich gdzieś i nie dba o ich opinie.
Pomysł ze scjentologią wydaje się absurdalny, ale Britney naprawdę może to zrobić. Myśli, że w ten sposób odegra się na rodzinie za to, że nasłała na nią telewizyjnego terapeutę, Dr Phila. Wzięłaby ten ślub tylko po to, żeby ich wkurzyć. Tak naprawdę nie ma wiele wspólnego z Kościołem Scjentologicznym. Przyjmowała zaproszenia na ich imprezy, ale nie została członkiem sekty.