_
_
Zespół Perfect w tym roku obchodzi jubileusz 35 lat na scenie. Z tej okazji muzycy zaplanowali rocznicową trasę koncertową. W rozmowie z
Faktem wokalista zespołu, Grzegorz Markowski, żali się, że po latach pracy zaczyna odczuwać zmęczenie.
Co prawda miałem kilkuletnią przerwę, ale na scenie pracuję od 1974 roku i na szczęście nadal jest we mnie potencjał uczuciowy, by
wykonywać tę robotę - ujawnia muzyk. Ale jak długo? Nie będę ukrywać - myślę już o tym, by zejść ze sceny niepokonanym. Jak każdy
mam lepsze i gorsze momenty. Jednak tak naprawdę to teraz jestem zmęczony. Coraz częściej pojawiają się problemy ze zdrowiem. Chyba
każdy dziadek tak ma. Mimo wszystko z pełną świadomością przyznaję to przed sobą - nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia bez muzyki i
sceny. To jest moje środowisko naturalne.
Markowski 23 września skończy 62 lata. Od 7 lat jest dziadkiem Filipa, którego urodziła jego córka, Patrycja.
Wewnątrz mnie zawsze będzie rock and roll, choć nie latam już z gołym torsem i nie zdzieram z siebie koszulek na scenie. Ale lubię też być dziadkiem - wyznaje w tabloidzie. To superuczucie, chociaż nie jestem jakiś wylewny w okazywaniu uczuć.
_
_