Zac Efron dostał okładkę lutowego numeru magazynu Details. Aktor znany jest głównie z występów w High School Musical i Lakierze do włosów. Jednak dziennikarze już traktują go jak gwiazdę. Efron przyciąga uwagę, a wraz z nią wielkie pieniądze reklamodawców. Media porównują go z młodym Leonardo DiCaprio. Details opublikowało obszerny artykuł, w którym możemy przeczytać o wszystkim, co dotyczy nowego "Króla nastolatków".
Obraz, jaki wyłania się z artykułu jest bardzo słodki. Efron, jak przystało na Disneyowską gwiazdę, jest "niewinnym", "ślicznym chłopcem". Dziennikarze przypomnieli jego pierwszą miłosną przygodę: Zac dał się przyłapać na Hawajach, w towarzystwie koleżanki z planu, Vanessy Hudgens.
To dzięki zdjęciom ich plażowych pieszczot media przestały postrzegać młodego aktora jako dziecko. Efron w jednej chwili "wydoroślał", ale najwyraźniej nie stracił niewinności. Zachowuje image słodkiego nastolatka. Pytany o dwuznaczną sytuację z Vanessą wspomina, jak bardzo był zaskoczony zainteresowaniem dziennikarzy:
Wtedy to było dla mnie niepojęte. Nie myślałem, że to może kogokolwiek obchodzić. Myślałem, że takie rzeczy zdarzają się, cóż, wielkim gwiazdom. Obudziłem się, a mój tata powiedział mi, że widział mnie na zdjęciu w gazecie. To była fotka z tamtej plaży. Śmiał się ze mnie, mówił, że się "zabawiałem".
Później fotograf, który nas złapał wysłał mi płytę ze wszystkimi zdjęciami i kartkę. Napisał: "Dzięki za Range Rovera!". Teraz już się przyzwyczaiłem do zainteresowania. Tylko nasi sąsiedzi narzekają: paparazzi zajmują wszystkie miejsca parkingowe!
Wszystko fajnie. Słodcy chłopcy w show-biznesie są nad wyraz potrzebni. Nie przesadzalibyśmy jednak z tymi porównaniami do Leonardo. DiCaprio nie dokleja sobie rzęs...