Małgorzata Rozenek bardzo się zestresowała propozycją TVN-u, by poprowadzić polską edycję Piekielnego hotelu. Obawiała się ponoć, że nie dorówna Gordonowi Ramsayowi, prowadzącemu amerykańską edycję, a nawet Magdzie Gessler, poniżającej ludzi na planie _**Kuchennych rewolucji**_.
Jak ujawnia ekipa nowego show, Rozenek tak bardzo chciała być ostra, że trochę przesadziła i zraziła do siebie całą ekipę.
Jest wulgarna i opryskliwa - ujawnia w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium osoba z produkcji. Nie ma w niej nic z osoby, którą kreuje w swoich programach.
Przypomnijmy, że nie zgadza się przede wszystkim wiek: Mołek do Rozenek: "Jesteśmy W TYM SAMYM WIEKU?" "Nie, ja jestem młodsza..."