Źródła donoszą, że jeżeli Lindsay Lohan nie zwolni tempa robienia zakupów, może po prostu zbankrutować. Jak podaje magazyn Life & Style Weekly zakupoholizm młodej aktorki na tyle wymknął się spod kontroli, że zdecydowała się ona skorzystać z usług hipnotyzera! Stylistka Lohan Rachel Zoe powiedziała:
Jej szafy są przepełnione ubraniami takimi jak sukienki od Prady za 8 tysięcy dolarów i torbami od Balenciagi za 2 tysiące. Ona ma tyle ubrań, że niektórych w ogóle nigdy jeszcze nie nosiła!
Life & Style twierdzi również, że Lindsay wydała w zeszłym roku ponad milion dolarów na same ubrania i akcesoria. Okazuje się, że styl życia polegający na ciągłym imprezowaniu, lataniu tam i z powrotem miedzy Nowym Jorkiem a Los Angeles, mieszkaniu w luksusowych hotelach (zobacz: Milion dolarów rachunku!)
i opisanym szale zakupów nie jest łatwy do utrzymania nawet przy jej milionowych zarobkach. Lohan miała niedawno powiedzieć:
Nie chce być najlepiej ubraną osobą w przytułku!
Miało to miejsce po tym jak o jeden raz za dużo wydała za jednym razem 100 000 dolarów! 19-latka zasłynęła również tym, że potrafiła wydać 20 000 dolarów w 20 minut. Dlatego właśnie zaczęła uczęszczać na seansy do hipnotyzera. Najwyraźniej poskutkowało - jak donosi magazyn, ostatnio kiedy myszkowała po sklepie Rosasen w Los Angeles wydała tylko 920 dolarów.