Mijający tydzień nie zaczął się dobrze dla Kamila Durczoka. Zresztą podobnie jak kilka poprzednich. Dziennikarz dowiedział się, że nie poprowadzi już więcej Faktów - programu, w którym rządził twardą ręką od dziewięciu lat. Stacja zdecydowała, że nie chce mieć z nim już nic wspólnego. W połowie stycznia Durczok gościł w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiadał o sytuacji strajkujących górników i strofował publicznie Kingę Rusin. Potem zniknął z mediów.
Były gwiazdor TVN nie chce na razie mieszkać w Warszawie i przeniósł się do żony Katowic. Marianna Dufek-Durczok, która od początku afery pomaga mu PR-owo, z okazji jego powrotu postanowiła jednak wyjechać na narty ze znajomymi.
Durczok mieszka teraz sam w jej mieszkaniu. Na najnowszych zdjęciach widać, że nie jest już tak pewny siebie jak jeszcze miesiąc temu.
Poznalibyście go na ulicy?