Tragiczne okoliczności, w których zginęła 63-letnia Ewa J., zabita na pasach przez prowadzącego pod wpływem kokainy Dariusza K., umożliwiły wypromowanie się jego ukochanej, Izabeli Adamczyk. Nie tylko chwaliła się na Instagramie ślubem z Dariuszem, pierścionkiem i zdjęciami z dziećmi, ale wdała się również w tabloidową pyskówkę ze swoją poprzedniczką, Edytą Górniak. Zobacz: Nowa żona Dariusza K.: "To ja WYCHOWAŁAM ALANA!"
Iza pojawiła się dziś rano w Sadzie Rejonowym Warszawy-Mokotowa, żeby wspierać męża podczas pierwszej rozprawy. W środę dostarczyła mu do aresztu wyprasowany garnitur i wypastowane buty, sama również zadbała o swój wizerunek - żeby wyglądać poważniej i godnie zaufania, zdecydowała się na elegancką garsonkę, okulary w grubej oprawie oraz szpilki ze złotym zamkiem.
Wygląda, jakby wróciła z zakupów w Dubaju.
Jak myślicie, czy to przekona sąd do wymierzenia łagodniejszego wyroku?