Na początku stycznie okazało się, że jedna z najsłynniejszych par showbiznesu, Irina Shayk i Cristiano Ronaldo podjęli decyzję o rozstaniu. Wiadomość była prawdziwym szokiem, bo do tej pory nic nie wskazywało na rodzący się między nimi kryzys. Ani modelka ani piłkarz nie komentowali tej sytuacji. Ronaldo zdobył się jedynie na lakoniczne życzenia dla swojej byłej dziewczyny. Przypomnijmy: Cristiano POTWIERDZA ROZSTANIE z Iriną! "Życzę jej szczęścia"
Jako pierwsza milczenie przerwała Irina, która w najnowszym wywiadzie opowiedziała o kulisach ich "idealnego" związku. Okazuje się, że relacja z piłkarzem wcale nie była tak perfekcyjna, jak oczekiwano. Cristiano powodował bowiem, że modelka... "czuła się brzydko":
Myślałam, że znalazłam idealnego mężczyznę, ale wszystko potoczyło się nie tak, jak powinno. Myślę, że przy nieodpowiednim facecie kobiety czują, że są brzydkie. Ja czułam się brzydka, czułam się niepewnie - powiedziała.
Mój ideał faceta to mężczyzna wierny, szczery i prawdziwy dżentelmen, który wie, jak traktować kobiety. Nie wierzę facetom, którzy unieszczęśliwiają kobiety, dla mnie są zwykłymi chłopakami, nie mężczyznami - dodała.
Ronaldo jest chyba nieco mniej zmartwiony rozstaniem z Iriną. Znalazł już pocieszenie w ramionach Lucii Villalon. Przypomnijmy: To dla niej Ronaldo RZUCIŁ IRINĘ! Ładna? (ZDJĘCIA)