Rinke Rooyens, mąż Kayah i jeden z najbardziej wpływowych producentów telewizyjnych, rzadko mówi o swojej przeszłości w Holandii. Okazuje się, że to dlatego, że kryje ona traumatyczne wspomnienie. Rooyens zdecydował się ujawnić je w nowym wywiadzie dla magazynu Twój Styl.
Wróciło dużo spraw, które próbuję emocjonalnie obrobić - wyznał producent. Moja mama popełniła samobójstwo, gdy miałem 18 lat.
Jak ujawnia Rooyens, nawet teraz, po blisko 30 latach obwinia się za jej śmierć.
Wcześniej tamtego dnia dzwoniła do mnie kilka razy, a ja nie oddzwaniałem - wspomina w wywiadzie. Do dziś mam poczucie winy. Być może gdybym się z nią spotkał, to by nie nastąpiło? Z drugiej strony mama była w takim stanie psychicznym, że pewnie jeśli nie tego dnia to innego...
Rooyens przeprowadził się do Warszawy w 1998 roku, kiedy zaczął reżyserować polskie wersje różnych holenderskich programów. Na planie To było grane poznał Kayah, wówczas prowadzącą tę audycję. Mają syna, 16-letniego dzisiaj Rocha.