Drugą sobotę z rzędu w Polsacie trzecioligowi celebryci skakali do wody. Celebrity Splash transmitowany jest na żywo z poznańskich Term Maltańskich, z udziałem publiczności, trenerów sportowych i przynajmniej z definicji profesjonalnego jury. Widać, że w program zainwestowano sporo, jednak efekt wciąż pozostaje dramatyczny.
Prowadzący na każdym kroku podkreślają, że skoki do wody to sport olimpijski, niezwykle trudny, a trenujący go uczestnicy podejmują się wielkich wyrzeczeń i niezwykłych wyzwań. Niestety, jest znacząca różnica między olimpijczykami, a "walczącymi o życie" celebrytami pokroju Ilony Felicjańskiej czy rolnika, który nie znalazł żony.
W dzisiejszym, drugim odcinku zobaczyliśmy Radka Liszewskiego z Weekendu, gwiazdę internetu Saszan, Odetę Moro-Już-Nie-Figurską, piłkarza Piotra Świerczewskiego oraz Miss Polonię 2010, Rozalię Mancewicz. Jako szósty wystąpić miał Maciej Dowbor, jednak ostatecznie zrezygnował w związku z kontuzją, której doznał podczas jednego z treningów. Na jego miejscu pojawił się Andrzej Młynarczyk, który w ubiegłym tygodniu znalazł się najbliżej awansu do ćwierćfinału.
Przypomnijmy, że jeszcze kilka dni temu producenci Celebrity Splash zapewniali, że kontuzja Dowbora jest niewielka i że z pewnością pojawi się w programie. Tymczasem lekarz zabronił mu jakiejkolwiek aktywności fizycznej przez najbliższe dwa tygodnie. Jego matka i żona z pewnością odetchną z ulgą. Zobacz: Dowbor miał wypadek na basenie! "Stracił przytomność"
Po dramatycznym wyborze, dokonanym przez Otylię Jędrzejczak, do ćwierćfinału dostali się Saszan, Młynarczyk oraz Liszewski. Najwięcej głosów otrzymała czerwonowłosa piosenkarka, która, podobnie jak w ubiegłym tygodniu Adam Kraśko, liczyć mogła na wsparcie wiernych fanów.
Poza tym mamy nadzieję, że następnym razem realizatorzy oszczędzą nam zbliżeń na złote majtki Liszewskiego.