W 2009 roku Weronika Marczuk została aresztowana przez CBA pod zarzutami przyjęcia 450 tysięcy złotych łapówki. Pieniądze miały być zapłatą za pomoc w prywatyzacji Wydawnictw Naukowo-Technicznych. Po długim śledztwie ostatecznie nie udało się potwierdzić zarzutów stawianych jej przez Centralne Biuru Antykorupcyje.
Po aferze Marczuk nie wróciła do show biznesu i sędziowania w telewizyjnych show. Była celebrytka próbowała zostać politykiem i startowała w wyborach do Europarlamentu. Niestety, bez powodzenia.
Teraz, po latach, zdecydowała się na pozwanie CBA. Jak donosi Fakt, Weronika domaga się 100 tysięcy odszkodowania oraz przeprosin wydrukowanych w ośmiu najważniejszych gazetach. Jeśli sąd przyzna rację byłej żonie Czarka Pazury, odszkodowanie wypłaci jej Skarb Państwa.