Coraz częściej mówi się, że presja, żeby mieć szczupłe, wysportowane ciało, ma także swoją ukrytą cenę. Przekonują się o tym osoby, które były bardzo otyłe i schudły kilkadziesiąt kilogramów. Okazuje się, że rekordziści w odchudzaniu borykają się z nadmiarem skóry, którego nie są w stanie usunąć inaczej niż przez operację plastyczną.
Coraz więcej osób, które przeszły drastyczne diety mówi o skutkach szybkiej utraty wagi. Robią to, żeby pomóc innym osobom w podobnej sytuacji zaakceptować swoje ciało i przygotować do tego, co naprawdę może się stać - a o czym nie mówią odchudzone gwiazdy. W zeszłym roku furorę zrobiło odważne wystąpienie Johna Davida Gaude, który pokazał, jak wygląda po zrzuceniu 70 kilogramów.
Teraz w sieci popularność zdobył film nagrany przez Matta Diaza, który stracił jeszcze więcej, bo aż 122 kilogramy. Na początku nagrania widać tylko jego twarz i ramiona. 22-latek z Brooklynu przygotowuje widzów, że za chwilę pokaże coś, czego nie ujawnił jeszcze nikomu:
Straciłem 122 kilogramy przez ostatnich sześć lat - powiedział Matt. Kiedy miałem 16 lat, ważyłem około 225 kilogramów w momencie najwyższej wagi. Jestem zagorzałym rzecznikiem pozytywnego obrazu własnego ciała, ale nigdy jeszcze nie pokazałem, jak wygląda moja obwisła skóra. Nigdy wcześniej tego nie zrobiłem i jestem naprawdę, naprawdę przerażony.
Diaz jest bardzo wyraźnie poruszony i powstrzymuje łzy. Powiedział, z jakimi życiowymi sytuacjami musi się mierzyć na co dzień.
Jeśli idę do łóżka z nową osobą, kiedy jestem gdzieś, na przykład na plaży, gdzie powinienem zdjąć koszulę, nie jestem w stanie tego zrobić. Myślę, że to ważne, żeby nauczyć się kochać ciało, w którym jesteśmy. Mimo to, kiedy pisałem i rozmawiałem na ten temat, w zasadzie nigdy nie pokazałem nikomu mojej obwisłej skóry. Czułem się dość nieuczciwie wobec innych i wobec siebie. Nie mogłem powiedzieć innym, że chcę, żeby kochali siebie, podczas gdy sam się ukrywam, wstydząc się własnej skóry.
Matt przyznał też, że jednym z powodów do ukrywania się był lęk przed reakcją otoczenia i kpinami.
Tak bardzo się boję, że ludzie pomyślą teraz, że jestem nieatrakcyjny. Tak się boję, że teraz pojawi się wiele negatywnych komentarzy.