Katie Price przeszła tak wiele operacji plastycznych, że po ostatniej poprawce biustu, lekarz ostrzegł ją, że "jej ciało może nie znieść kolejnych ingerencji". Celebrytka, która zarabia na swoim sztucznym wyglądzie, uważa jednak, że "silikonowe piersi zapewniły jej szczęście" i zachęca córkę Princess do poprawy wyglądu skalpelem. W wywiadzie dla Evening Standard Price powiedziała:
Pozwolę córce na operacje plastyczne, jak skończy 21 lat. Wtedy może robić ze swoim ciałem co chce. Będzie dorosłą kobietą. Staram się ją już teraz uświadamiać w kwestii jej ciała i uczyć sekretów makijażu. Na pewno Princess z większą świadomością niż ja na początku kariery podejmie decyzję o zabiegu.
Zobaczcie, jak wygląda 7-letnia córka Price, która ma doklejane sztuczne rzęsy i używa szminki…