Dominika "nie boję się biedy" Kulczyk na każdym kroku lubi podkreślać swoją zwyczajność i fakt, że pieniądze ojca-miliardera nie mają dla niej znaczenia. Aspirująca celebrytka, która pojawia się na imprezach w strojach za kilkanaście tysięcy złotych usiłuje przekonać wszystkich, że tak naprawdę promuje nie siebie, ale swój program telewizyjny i fundację, której jest prezesem.
Na razie Dominika porzuciła chyba wizję pomocy ubogim w Afryce. Tym razem skupiła się na działalności w Polsce. Córka Jana Kulczyka zajęła się bowiem... budową ogrodów społecznych.
Wczoraj Dominika Kulczyk pojawiła się na specjalnej konferencji prasowej inaugurującej projekt ogrodów społecznych. Tym razem córka miliarderów chce przekonać Polaków, by zakładali i uprawiali wspólne ogródki. W tym celu Dominika przyszła ubrana w błękitną, skromniejszą niż zazwyczaj sukienkę i zamszowe botki.
Czujecie się przekonani?