O tym, że w Stanach Zjednoczonych jest popyt na polskie stopy, wiadomo z przebiegu kariery Joanny Krupy. Swoją drogę do sławy rozpoczynała w filmach dla fetyszystów. Ostatnio zapowiedziała, że podzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem z aspirującymi modelkami, które chcą zrobić taką karierę jak ona.
Okazuje się, że do zarabiania na stopach nie trzeba być profesjonalną modelką. Jak niedawno ujawniła Anna Mucha, podczas pobytu za oceanem otrzymała podobną propozycję.
Byłam wtedy w Stanach i ze względu na urodę moich stóp dostałam propozycję, żeby być stopą do towarzystwa - wyznała w internetowym "Ogniu pytań". Nawet nie wiem, ile mogłabym dostać i co wchodziłoby w zakres moich obowiązków, ponieważ się wystraszyłam.