Obecnie Ewa Kasprzyk większość swojego czasu wolnego poświęca na treningi do Tańca z gwiazdami. Mimo że nie uchodzi raczej za faworytkę show, a jej dotychczasowe występy nie zachwyciły, aktorka zapewnia, że bardzo się stara. 57-latka umiejętnie przyciąga uwagę widzów swoimi akrobacjami i odważnymi strojami. Przypomnijmy: MAJTKI EWY KASPRZYK w "Tańcu z gwiazdami"! (ZDJĘCIA)
Ewa Kasprzyk wspomaga się też od wewnątrz. Jak ujawnia w wywiadzie dla Vivy, pije nawet preparat dla koni, żeby poprawić elastyczność ścięgien.
Rehabilitant mi polecił. Przez pierwsze 8 dni - 300 ml dziennie z paszą lub bezpośrednio do pyska - cytuje ulotkę. Wypiłam już pół butelki. I dzięki Bogu, jestem bezkontuzyjna. Już nawet ćwiczę do szpagatu. Tam jest czysty kwas hialuronowy. A w tych ampułkach, które leżą na stole, mam jeszcze kolagen, ale to już są ludzkie dawki. W moim wieku w każdej chwili może mi coś chrupnąć.
Kasprzyk, która w tym roku skończy 58 lat narzeka w wywiadzie, że ciągle ktoś ja krytykuje za to, że robi to, co lubi.
Mnie już od dawna nie wybacza się wieku - żali się Kasprzyk. To znaczy może nie tyle wieku, ile rzeczy, które robię, a które - rzekomo - nie są przynależne do mojego wieku. No bo czy w moim wieku wypada nosić mini, skakać ze spadochronem, ćwiczyć tajski boks w Tajlandii czy tańczyć z gwiazdami? Niektórzy tę moją otwartość nazywają odwagą, inni bezczelnością, prowokacją, czymś, co ma być skandaliczne. A to jestem ja, taką mam osobowość.