W trakcie pierwszej rozprawy Dariuszowi K. udało się zdziwić wszystkich swoim tłumaczeniem okoliczności wypadku. Celebryta, oskarżony o zabicie pod wpływem kokainy kobiety przechodzącej przez pasy, wyjaśnił, że zaczął ćpać z powodu byłej żony.
Od chwili, kiedy mnie zostawiła, robiła wszystko, co mogła, by poróżnić mnie z synem, co miało wpływ na jego psychikę, a ja zmagałem się z problemami wychowawczymi - zeznał Dariusz K. Zobacz: Dariusz K. OBWINIA GÓRNIAK: "Robiła wszystko, co mogła, by poróżnić mnie z synem!"
Edyta wydała oświadczenie, w którym sugeruje byłemu mężowi, by zastanowił się, jaki wpływ jego słowa mają na ich wspólnego syna, 11-letniego Alana.
Niestety, jak ujawnia Super Express, nie dało się ukryć przed chłopcem, co w sądzie powiedział jego tata.
Alan uwielbia gotować, chciał przyrządzić dla mamy deser. Wszedł do Internetu, by sprawdzić przepis, i przypadkiem natknął się na artykuł, w którym przeczytał słowa ojca - relacjonuje przyjaciółka Edyty. Płakał i nie mógł zrozumieć, dlaczego tata oskarża mamę.
Górniak puściły nerwy. W szczerej rozmowie ze swoim ulubionym tabloidem, wyznaje, jak ciężka stała się jej sytuacja.
Z ogromną boleścią przyjmuję to, w jakiej sytuacji życiowej postawił mojego 11-letniego syna jego ojciec - komentuje w Super Expressie. Moja rola matki w tej szokującej i trudnej sprawie będzie najważniejszym i najtrudniejszym egzaminem w moim życiu. Dziś Allan jest dorastającym, bardzo świadomym chłopcem żyjącym w społeczności szkolnej. Nie jestem w stanie wszystkiego przed nim ukryć i uchronić go tak, jak kieruje mną rodzicielski instynkt. To jest dla mnie bardzo bolesne.