Aneta Kręglicka, jedyna jak na razie polska Miss World, która koronę zdobyła w 1989 roku, kilka dni temu skończyła 50 lat. Po zdobyciu korony przez jakiś czas pracowała jako modelka, ostatecznie jednak zajęła się produkowaniem filmów, prowadziła również agencję PR-ową. Do show biznesu wróciła kilka lat temu, wystąpiła w Tańcu z gwiazdami i zaczęła pojawiać się na ściankach. Zobacz: Pierwsza polska Miss Świata skończyła 50 lat! (DUŻO ZDJĘĆ)
Wczoraj Kręglicka gościła w Dzień Dobry TVN, gdzie wspominała konkurs Miss World.
Po latach się tym cieszę. Kiedyś miałam z tym problem i próbowałam udowodnić, że jestem mądrzejsza, niż byłam wtedy. Dziś patrzę na to z wielkim sentymentem i refleksją - przyznała w rozmowie z Magdą Mołek i Marcinem Mellerem. Konkurs i udział w tej zabawie był dla mnie epizodem, nie myślałam o tym, żeby zostać modelką. Cały czas miałam w głowie to, co chciałam zrobić w życiu. To mnie gdzieś spinało, deprymowało, bo byłam skromną dziewczyną.
Ze studia Kręglicka wychodziła z bukietem kwiatów, w czarnym płaszczu i ciemnych okularach.