Życie Mike'a Tysona to materiał na film sensacyjny. Uzależniony od narkotyków i alkoholu hazardzista sam siebie określił kiedyś jako "najgorszego człowieka na świecie".
Były pięściarz ma na koncie wyrok za gwałt, pobicia fotografów i prostytutek, a także śmierć córki i spłodzenie dziecka ze strażniczką więzienną. Po latach przyznał, że jako dziecko został zgwałcony przez starego mężczyznę.
Kiedy w 1992 roku Tyson został skazany za gwałt na 18-letniej Desiree Washington, wpadł w poważne tarapaty finansowe. W 1999 roku aby pokryć długi procesowe musiał sprzedać swoją willę.
Posiadłość położona jest w Southington w stanie Ohio. Wnętrza do dziś wyłożone są marmurem, złotem i drogim drewnem. Wewnątrz znajduje się 5 sypialni, kilka salonów, siedem łazienek, dwie kuchnie oraz trzy garaże, jeden poza głównym budynkiem. W willi jest też ogromny basen oraz jacuzzi z sufitem wyłożonym lustrami. W czasach świetności z sufitów zwisały kryształowe żyrandole, a podłogi przykrywał dywan w deseń tygrysich pasków.
Willa pamięta jedne z najbardziej wystawnych i dzikich imprez, jakie kiedykolwiek organizowano w okolicy. Po latach wnętrza są bardzo zaniedbane i zdewastowane, ale nadal widać ich pierwotny blichtr. Budynek obecnie przerabiany jest na.... kościół. Jego nowi właściciele mają nadzieję, że Tyson pojawi się na pierwszej mszy, która odbędzie się po remoncie.