Maryla Rodowicz lubi robić wokół siebie zamieszanie. Utrzymuje regularne kontakty z mediami, którym ciągle się z czegoś zwierza. Ostatnio wyznała, że w karierze pomogło jej sypianie z ważnymi komunistami. Nawet po latach miło to wspomina. Ujawniła, że "lubiła, gdy ją molestowano". Zobacz: Rodowicz: "Lubiłam, gdy mnie molestowano!"
W poniedziałek artystka wręczyła Wiktora Dawidowi Podsiadle ubrana w suknię z rozcięciem i ciasny gorset podkreślający biust. Zobacz: 69-letnia Rodowicz pokazuje nogi! (ZDJĘCIA)
W rozmowie z Faktem ujawnia, na takim właśnie efekcie jej zależało.
Ponieważ lubię prowokować i bulwersować, robię rzeczy zaskakujące - wyznaje artystka. Na przykład ubieram się niestosownie do wieku. Często nie mogę doczekać się komentarzy w stylu: jak ona może w tym wieku tak się ubrać. Na koncertach popisuję się nie tylko głosem i repertuarem, ale też kostiumami. Bez przerwy szyję sobie nowe kostiumy estradowe przy pomocy świetnych stylistek. Lubię zaskakiwać i lubię dobrze wyglądać.