Wypadek samochodowy, który we wrześniu 2013 spowodował Piotr Adamczyk, mocno skomplikował życie jego pasażerce i dziewczynie, Weronice Rosati. Doznała skomplikowanego złamania nogi, którego konsekwencje ciągną się za nią do dzisiaj. Przez długi czas nie mogła ani grać, ani brać udziału w castingach. Musiała poddać się dwóm poważnym operacjom i długiej rehabilitacji. Odbiło się to również na jej finansach. Zobacz: Przez wypadek straciła milion złotych?
Wczoraj Weronika pojawiła się w Pytaniu na śniadanie, gdzie opowiadała o swojej roli w nowym serialu Dwójki, Strażacy.
W gmachu TVP czekała na nią mama, Teresa. Aktorka uśmiechnęła się przez chwilę do fotoreporterów i szybko uciekła do samochodu.