Edyta Herbuś, odkąd została partnerką i oficjalną "muzą" Mariusza Trelińskiego, nie lubi, gdy ktoś przypomina jej dawne czasy, zwłaszcza z okresu głośnego związku ze striptizerem Dawidem Ozdobą. Jak ujawnił jej były chłopak, Edyta ma parę niewygodnych szczegółów do ukrycia.
Edyta woli więc kontrolować informacje na swój temat. Tym większy zawód przeżyła, gdy wyszło na jaw, że jej ukochana babcia dała się namówić dziennikarce na zwierzenia. W Alei sław tancerka dała do zrozumienia, że posądza ją o to, że zmanipulowała starszą panią i podstępem wyciągnęła od niej informacje o jej dzieciństwie.
Moja babcia bardzo się ucieszyła z tych odwiedzin. Poczęstowała ją kawą, ciastem i dała się wplątać w rozmowę o tym, jaka byłam w dzieciństwie - żali się Edyta. Później było mi przykro, kiedy dowiedziałam się, że moja babcia, która jest cudowną, prostolinijna i szczerą osobą, opowiadała, że na polu zbierałam truskawki, bo zbierałam na sukienkę do tańca.
Tego akurat nie trzeba się wstydzić.