Trwa ładowanie...
Przejdź na

Keira na okładce o prawach kobiet: "Jesteśmy połową odbiorców kina!"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
76
Podziel się:

Sesja miała miejsce kilka miesięcy temu. "Feminizm jest walką na rzecz nierówności płci, równości szacunku, płacy i równych szans".

Keira na okładce o prawach kobiet: "Jesteśmy połową odbiorców kina!"

Keira Knightley, która niedługo po raz pierwszy zostanie mamą, pojawiła się na okładce nowego numeru magazynu Violet. W rozmowie towarzyszącej sesji podjęła tematy dotyczące kobiet, szczególnie ich różnorakiej obecności w przemyśle rozrywkowym.

Choć numer z Keirą na okładce pojawił się teraz, sesja zdjęciowa musiała mieć miejsce kilka miesięcy temu. Na zdjęciach aktorka ma jeszcze płaski brzuch. Szczególnie widoczne jest to na zdjęciu, w której Keira pozuje w białej wzorzystej sukience na turkusowej kanapie w pozycji półleżącej. Na okładce natomiast znalazło się zdjęcie profilowe, w tego typu czasopismach jest to rzadkością. Tym bardziej w zdjęciu można doszukiwać się pewnej symboliki - podnosi głowę jakby w przygotowaniu do wygłoszenia orędzia.

To "orędzie" pojawia się w rozmowie z Amandą de Cadene. Aktorka zwróciła uwagę na brak równouprawnienia kobiet w Hollywood, nie tylko pod względem ich obecności w przemyśle filmowym, ale również na znikomą ilość historii o kobietach.

Gdzie są kobiece historie? - pyta 30-letnia gwiazda. Jesteśmy przecież połową odbiorców kina, połową tych, którzy oglądają filmy. Jestem zaniepokojona tym, że wciąż brak naszych słyszalnych głosów w tej sprawie.

Keira odniosła się do swojej roli Joan Clarke w filmie Gra tajemnic: Myślę, że to interesujące, że problemy kobiet w filmach zazwyczaj sprowadzają się do sfery domu i rodziny, nie do miejsca pracy. Tymczasem prawdziwe zmagania Joan dotyczyły tego, aby dostała należne jej "miejsce przy stole".

Feminizm - to, z czym kobiety miały się identyfikować stał się tym, czego kobiety się wstydzą. Feminizm jest walką na rzecz nierówności płci, równości szacunku, płacy i równych szans. W tej chwili jesteśmy jeszcze od tego daleko - dodaje aktorka.

Keira nie jest pierwszą gwiazdą, która w ostatnim czasie porusza tematy kobiece. W sieci dużym echem odbiło się feministyczne wystąpienie Patricii Arquette na gali rozdania Oscarów czy wiele takich wypowiedzi Emmy Watson.

Autorką fotografii do sesji Keiry w nowym numerze Violet jest Elena Rendina. Za stylizację odpowiadała natomiast Leith Clark.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
dobrze mówi. Tak swoją drogą to podziwiam matki, które same wychowują dzieci. Te to mają dopiero pod górkę. Silne z was kobiety! Szacun
Gość
10 lat temu
Ma racje !!!
momo
10 lat temu
ja tam nie lubię rządzić facetem, ale nie lubię też być zdominowana. Trzeba się wypośrodkować.
gość
10 lat temu
Prawda! Niestety nawet w cywilizowanych krajak kobiety są dyskryminowane
gość
10 lat temu
kobiety w europie maja prawo glosuju dopiero od xx wieku
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Gość
10 lat temu
ma rację
gość
10 lat temu
ah na razie w polsce to daaaaleko od równości.... stawki mniejsze mimo ze to samo stanowisko musimy więcej sie napracować... szkoda gadać... a do rąbią nas na macierzyńskim jak idziemy na emerytury.. jakim prawem?? w końcu chowamy następne pokolenia... właśnie my! kobiety... :(
gość
10 lat temu
Uwielbiam ją! Ulubiona aktorka od bardzo dawna, no i jest przepiękna ;)
Żabi Synek
10 lat temu
Dobrze mówi i ma piękne zdjęcia. Super babka.
gość
10 lat temu
Ale ja nie chcę ogladać bab na traktorach! W kinie chcę, żebyśmy my kobiety były piękne, zwiewne i uczepione męskiego ramienia. Choć w kinie chcę to widzieć, bo w życiu nie mam na to szans. Równouprawnienie to jest teraz takie, że baba musi tyrać za siebie i za chłopa.... A te katoreczki jak się im nie podoba mogą iśc na kasę w biedronce. A one by do śmierci chciały "grać".
gość
10 lat temu
madra, wartosciowa kobieta, z ktora sie w stu procentach zgadzam. kazda myslaca kobieta jest feministka. trzeba byc i*****a, aby nie widziec, ze prawa kobiet sa codziennie lamane na calym swiecie. a faceci sie feministek boja, bo beda mieli mniej komfortowo, jak dostaniemy rowne prawa.
gość
10 lat temu
czy wy w ogole umiecie tlumaczyc z angielskiego i czy w ogole macie pojecie o czym w ogole piszecie? przeciez powinno byc "Feminizm jest walką na rzecz RÓWNOŚCI płci, a nie NIERÓWNOŚCI.
gość
10 lat temu
postawmy sprawę jasno: kobieta, która nie jest feministką albo nie ma pojęcia o tym, czym jest feminizm, albo nie ma dobrze w głowie, bo działa świadomie na swoją niekorzyść.
gość
10 lat temu
na rzecz nierownosci plci????? no nie,to sie zgadza...
gość
10 lat temu
Pudel - Amanda de Cadete a nie Cadene, jak piszecie to sprawdźcie!
gość
10 lat temu
Ma rację. W kinie szlaki feministkom przecierała Katharine Hepburn w jej społecznie zaangażowanych filmach. W Złotej Erze Hollywood była właściwie jedna licząca się kobieta-reżyserka: Ida Lupino, która i tak nie zrobiła porażającej kariery. Teraz jest dużo lepiej, ale ciągle kobietom trudno się przebić, w każdej dziedzinie.
gość
10 lat temu
"...feminizm jest walka NA RZECZ nierownosci plci..."?! Chyba Z nierownoscia plci. Ludzie w tej redakcji, czy wy jeszcze macie jakies mozgi?
gość
10 lat temu
okładka piękna
gość
10 lat temu
Każdy, kto zaszedł tak wysoko w szołbizie, jest w pełni dyspozycyjny i musi wygłaszać odpowiednie poglądy. Są specjalne akcje medialne, polityczne i te gwiazdy muszą je popierać, obojętnie, co myślą na ten temat. Jeśli nie, odpadają z gry, bo producenci nie sfinansują ich filmów a media zrobią im czarny PR. No chyba, że ktoś już ma tak wysoką pozycję, że nie da się go utrącić, tak jak np.Tom Cruise. Najwyraźniej teraz jest czas na temat feminizmu, może chcą jakąś ustawę przepchnąć w USA, więc się zaczyna od wypowiedzi "autorytetów" czyli gwiazdek popkultury.
...
Następna strona