Justin Bieber bardzo się stara, żeby odciąć się od wizerunku rozpieszczonego, napuszonego gwiazdora. Zgodził się wystąpić w programie na kanale Comedy Central, w którym zaproszeni goście wyśmiewali jego muzykę oraz wygląd. Pozwolił sparodiować reklamę Calvina Kleina ze swoim udziałem i rzucać w siebie jajkami. Wszystko po to, żeby "ocieplić wizerunek" i pokazać, że ma dystans do siebie.
Bieber zrobił kolejny krok i wystąpił w show Lip Sync Battle, gdzie wcielił się w... Ozzy'ego Osbourne'a. Justin bardzo starał się parodiować charakterystyczny styl wokalisty. Córka lidera Black Sabbath skomentowała na Twitterze występ Bieber jednym słowem: Żenujący.
Zobaczcie, jak wypadł.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.