Mikołaj Krawczyk porzucił Anetę Zając krótko po narodzinach ich dwóch synów. Aktorka z dnia na dzień została sama, w trudnej sytuacji finansowej, z wymagającymi rehabilitacji bliźniakami, podczas gdy jej były partner z nową kochanką udzielali wywiadów o "ciele astralnym" i "kulistej energii".
To położyło się cieniem na relacjach Anety z ojcem jej dzieci. Zając uznała, że skoro Mikołaj udowodnił, że nie nadaje się na ojca, to nie powinien mieć prawa do widywania własnych dzieci. Mikołaj początkowo nawet nie palił się do wychowania bliźniaków, ale po kilku krytycznych artykułach w tabloidach poczuł przypływ ojcowskich uczuć. Zaczął też publicznie narzekać, że Aneta utrudnia mu spotkania z synami.
Konflikt ciągnął się ponad 3 lata. W końcu jednak czas zaleczył rany. Obecnie, jak wyznała sama Aneta, "dogaduje się z Mikołajem". Przypomnijmy: Zając u Wojewódzkiego: "Z Mikołajem się dogadujemy". Zapytał ją o Włodarczyk...
Tymczasem, jak donosiły tabloidy, Krawczyk przestał dogadywać się z Agnieszką Włodarczyk. Podobno na miłość "ciała astralnego" źle wpływa brak propozycji zawodowych. Agnieszka i Mikołaj już sobie wszystko wyjaśnili i spędzili Wielkanoc ze czwórkę, razem z synami Krawczyka.
To Aga poprosiła go o jeszcze jedną szansę, obiecała, że zmieni swój tryb życia i będzie go wspierać w bardzo ważnej kwestii - ujawnia znajomy pary w tygodniku Na żywo. W świąteczny weekend całą czwórką wybrali się do nowego domu, do którego Aga i Mikołaj przeprowadzają się latem. Jest w nim pokój dla chłopców. Aga i Mikołaj są na etapie oglądania dziecięcych mebli.