Gościem jednego z ostatnich odcinków Dzień Dobry TVN było dawno nie widziany Ivan Komarenko. Wokalista zniknął z telewizyjnych show i został "międzynarodową gwiazdą". Do światowej kariery przygotowywał się trzy lata ucząc się niemieckiego, tak, aby jego jedyny przebój "brzmiał mięciutko". Zobacz: Komarenko: "Będę robił karierę w Niemczech. "Jej czarne oczy" po niemiecku brzmią mięciutko!"
W studio TVN Komarenko opowiadał o planach podboju niemieckiego rynku muzycznego. Naszą uwagę jednak bardziej niż jego ambitne plany przykuła twarz wokalisty.
Macie wrażenie, że jego rysy trochę się naciągnęły? Widzicie jeszcze jakiś "genetyczne" zmiany?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.