Otylia Jędrzejczak próbuje wypromować się na najbardziej merytoryczną i surową jurorkę programu Celebrity Splash. Zachowuje się tak, jakby w show rzeczywiście chodziło o skoki. Nie ukrywała rozczarowania, gdy ogłoszono wyniki głosowania widzów i okazało się, że Adam Kraśko przechodzi dalej. Otylia dała mu zaledwie 2 punkty i bardzo skrytykowała w swoim komentarzu.
Liczyłam, że pokażesz jaja, a pokazałeś jajeczka - oceniła skok rolnika. Dla mnie to był regres.
Pływaczka była wyraźnie zła, że widzowie nie przejęli się jej oceną.
Nie podważam decyzji widzów, bo to oni decydowali o tym, kto odpada w odcinku. Tak się stało i tyle. Pod kątem zawodowym słyszeliście moją opinię w programie. Myślę, że jeśli patrzymy pod względem umiejętności skoków to Darek Kuźniar wykonywał skoki zdecydowanie lepiej niż Adam - komentuje w Super Expressie.
Kraśko chyba przestaje ją lubić.
Spodziewałem się tak niskich ocen od Otylli. Widziałem po reakcji sędziów, że dla nich to, że przechodzę do kolejnego odcinka, było większą niespodzianką niż dla mnie. Skok nie był skomplikowany. Powiem szczerze, że czuję już zmęczenie tym programem i spodziewałem się tego, że mogę odpaść. Do tej pory mam mieszane uczucia, bo wiem, że nie zasłużyłem na to, żeby przejść dalej. Zastanawiałem się nad rezygnacją z programu... - ujawnia dramatycznie rolnik bez żony. Ludzie traktują ten program jako zawody sportowe, a to nie są zawody. To jest program rozrywkowy.
I podobno też terapeutyczny... Zobacz: Kraśko: "Zobaczyła mnie z tym brzuchem na basenie i wyszła z depresji!"