Tom Cruise jest guru sekty czy tylko jej ofiarą? To nieistotne. Robi krzywdę tysiącom ludzi, wciągając ich do tego niebezpiecznego "kościoła".
W sieci pojawiło się właśnie nagranie, na którym możemy obejrzeć najbardziej znanego członka Kościoła Scjentologicznego. Wideo pochodzi z 2006 roku i wcześniej zostało pokazane tylko raz; podczas gali rozdania nagród IAS (International Association of Scientologists) Freedom Medal of Valor. Jakimś cudem materiał przedostał się do internetu i to pomimo wzmożonych wysiłków scjentologów, którzy chcieli za wszelką cenę zapobiec jego rozpowszechnianiu.
Wcale nas nie dziwi fakt, że władze sekty z taką determinacją starały się wycofać nagranie z obiegu. Film, zamiast przysporzyć organizacji nowych wyznawców, sprawił, że "kościół" został bezlitośnie ośmieszony. Tom Cruise nie jest w stanie zbudować jednego sensownego zdania! Jego wypowiedź to niekończący się bełkot. Wydaje się, że aktor przeszedł kompleksowe pranie mózgu, a do tego zdecydowanie przesadził z ekspresją.
Jeśli chcecie się dowiedzieć "jak być dobrym scjentologiem" - polecamy! Usłyszycie między innymi, że "tylko oni są zdolni do kreowania nowej rzeczywistości". Nas jednak najbardziej rozśmieszył inny fragment:
Kiedy jesteś scjentologiem i przejeżdżasz obok wypadku, wiesz, że musisz coś zrobić. Tylko ty możesz naprawdę pomóc!
No proszę...
Ubawiliśmy się. Nie zapominajmy jednak, że scjentolodzy są wymieniani przez poważne źródła jako jedna z najniebezpieczniejszych sekt na świecie. W Wielkiej Brytanii i w Australii Kościół Scjentologiczny jest nielegalny, a w Belgii ma status sekty. Władze organizacji przez lata zbierają "haki" na wyznawców, aby później ich zastraszyć i szantażować. Podobno właśnie z tego powodu Nicole Kidman nigdy nie wypowiedziała się na temat tej "religii". Szkoda, chętnie byśmy posłuchali.
Zobacz: [ Tom Cruise nawraca! (WIDEO)
]( http://www.wrzuta.pl/film/gd4Ro880tH/ )