Od kilku miesięcy Justin Bieber prowadzi interesującą kampanię mającą na celu poprawienie jego wizerunku i przekonanie wszystkich, że bicie fotografów i branie narkotyków były jedynie "błędami młodości". Teraz Justin już dojrzał i stał się poważnym artystą. Przypomnijmy: Bieber: "Nie byłem gotowy na życie gwiazdy"
Niestety, nie wygląda na to, by na podobne zabiegi nabrali się sędziowie z Argentyny. Tamtejszy wymiar sprawiedliwości wysłał właśnie za Bieberem... wniosek o wydanie międzynarodowego nakazu aresztowania. Gwiazdor w ubiegłym roku napadł na fotografa Diego Pesoę, który twierdzi, że Bieber wyrwał mu aparat i telefon komórkowy. Sprawę ma przejąć Interpol.
Argentyńscy sędziowie próbowali wcześniej sprowadzić celebrytę do kraju, ale Bieber był dziwnie nieuchwytny.