Ania Guzik ponad rozrywki stolicy przedkłada Bielsko - Białą, skąd pochodzi i gdzie ma etat w teatrze. I słusznie, bo jak się okazuje, może to być miejsce bardzo rozrywkowe.
Guzik rozpoczęła swój imprezowy weekend już w piątek, po ostatniej próbie przed premierą sztuki Piaskownica. Do późnej nocy bawiła się w jednym z pubów, a towarzyszył jej tajemniczy mężczyzna, który wcześniej czekał na nią przed teatrem. Po wspólnym wieczorze znajomy szarmancko odprowadził ją do samych drzwi mieszkania.
Następnego dnia aktorka świętowała sukces sztuki, w której grała główną rolę. Zachwycona przedstawieniem publiczność uhonorowała Anię kwiatami. Potem Guzik z bukietem i przyjaciółmi z teatru zapakowała się do taksówki i pojechała do restauracji. Cała obsada bawiła się szampańsko, a - jak donosi Fakt - duszą towarzystwa była właśnie Ania. Tabloid rejestruje, że pomimo tego, że biesiada trwała bardzo długo, aktorka i jej przyjaciele opuszczając lokal wcale nie wyglądali na zmęczonych.