Radek Majdan został dzisiaj skazany przez Sąd Rejonowy w Szczecinie za pobicie reportera Faktu! Ma zapłacić 20 tys. zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2007 roku w szczecińskim klubie Rocker. Radek twierdzi, że kłótnia została sprowokowana przez dziennikarza tabloidu, który nakłaniał dziewczyny bawiące się w lokalu, aby przysiadły się do Majdana i tym samym umożliwiły sfotografowanie go w dwuznacznej sytuacji (nie zapominajmy, że wtedy Radek był jeszcze mężem Dody).
Piłkarz nie zaprzecza, że doszło do ostrej wymiany zdań, ale zapewniał, że nie pobił dziennikarza: Nie uderzyłem go. Mam na to świadków.
Jednak sędzia Rafał Pawliczek nie uwierzył w ich zeznania: Wszyscy oni są jego bliskimi znajomymi, a nadto przedstawiają w różny sposób przebieg sytuacji, podczas której doszło do pobicia.
Fotograf twierdził, że były mąż Doroty złamał mu nos. Jako dowód przedstawił wyniki obdukcji lekarskiej. Sąd uznał jednak, że skoro w bójce brały udział 3 osoby, ciężko jednoznacznie stwierdzić, kto był odpowiedzialny za obrażenia, które odniósł reporter.
Radkowi groziło nawet 5 lat więzienia, ale skończyło się na tym, że ma zapłacić 20 tys. zł grzywny. Adwokat Majdana już zapowiedział, że złoży odwołanie od wyroku sądu.
