Kilka godzin temu, w nowojorskim apartamencie, znaleziono martwego Heatha Ledgera. Aktor miał zaledwie 28 lat.
Zgodnie ze wstępnym oświadczeniem nowojorskiej policji, zebrane ślady wskazują na to, że aktor popełnił samobójstwo lub przedawkował leki .
Gosposia, która sprzątała mieszkanie, długo pukała do zajętej przez aktora sypialni. Gdy nie uzyskała żadnej odpowiedzi, odważyła się otworzyć drzwi. W środku, pośród rozrzuconych poduszek i rozsypanych pigułek, leżało nagie ciało Ledgera. Z początku wydawało się, że Heath jest jedynie nieprzytomny. Jednak pomimo rozpaczliwych prób reanimacji aktor nie odzyskał świadomości.
Kiedy na miejsce tragedii dotarła karetka, dla Heatha było już za późno.