Od kilku miesięcy Agnieszka Włodarczyk angażuje się w promocję programu Przygarnij mnie, w którym razem z innymi gwiazdami opiekuje się psami adoptowanymi ze schroniska. Ostatnie tygodnie nie są dla niej łatwe, bo okazuje się, że jej pies sprawia kłopoty wychowawcze. Przypomnijmy: Włodarczyk PŁACZE PRZED KAMERAMI: "Tosia mnie nie potrzebuje! Ciężko być twardą!"
Połowa ciała astralnego gościła wczoraj w Pytaniu na śniadanie, w którym opowiadała o adopcjach zwierząt. Po wyjściu z TVP zaprezentowała "ostrą" stylizację złożoną z czarnych bojówek, bluzy z kapturem i dżinsowej kamizelki. Do stroju dobrała jeszcze sakiewkę nabitą ćwiekami.
Niestety, po wyjściu z budynku Agnieszka musiała jeszcze dogonić swojego psa.