Nie chcę już straszyć z każdego programu - mówi Agnieszka Dygant w rozmowie z Super Expressem. Nie przyjęłam propozycji żadnego programu rozrywkowego, bo byłabym już wszędzie.
Szefowie wszystkich stacji telewizyjnych śnią o niej po nocach, bo dobrze wiedzą, że jej udział w tańcach na parkiecie, tańcach na lodzie albo popisach wokalnych wywindowałby słupki oglądalności. Jednak Dygant ciągle odmawia.
Ja lubię nawet oglądać różne programy rozrywkowe, podobają mi się, ale siebie w tym nie widzę - twierdzi aktorka.
Teraz ma akurat przerwę w dwóch serialach - Niani i Fali zbrodni. Mimo że nadal pokazuje się w Na dobre i na złe, uważa, że i tak ma teraz mnóstwo wolnego czasu: Mogę sobie wreszcie trochę odpocząć. Mam mnóstwo zaległych spraw do załatwienia.
Nawet jeśli na tej liście znajduje się ślub z Patrickiem Yoką, znana z dyskrecji aktorka raczej tego nie powie.