W zeszłym sezonie swojego reality show Tori Spelling próbowała ratować małżeństwo z niespełnionym aktorem, Deanem McDermottem. Okazało się, że uzależniony od seksu celebryta od lat ją zdradza. Podczas sesji u terapeuty wychodziły na jaw jego kolejne sekrety. Dean wyznał, że ma pretensje do żony, która nie zaspokaja jego potrzeb tylko zajmuje się czwórką dzieci. Zobacz: Mąż do Tori: "Zaspokojeni seksualnie faceci NIE ZDRADZAJĄ!" Wydawało się, że związek nie ma szans na przetrwanie, ale Spelling nie zdecydowała się na rozwód. Najprawdopodobniej zrobi to jednak teraz.
W zeszłym roku wydali wszystkie oszczędności. Nie mają pracy i nie będzie kolejnego sezonu ich show. Żyją dzięki kartom kredytowym. Wydali w ciągu roku 600 tysięcy dolarów. Mają ogromne długi – mówi informator magazynu Star.
To koniec ich związku. Życie na kredy powoduje więcej konfliktów w ich związku niż zdrady Deana. Tori wie, że to ona będzie musiała utrzymywać rodzinę – dodaje osoba z otoczenia pary.
Zobacz: Tori WYBACZYŁA zdrady mężowi!