Ewa Kasprzyk, przyjmując zaproszenie do Tańca z gwiazdami, nie liczyła chyba na to, że tak długo wytrwa w programie. Na parkiecie zostały już tylko cztery pary, a poziom jest coraz wyższy. Jak ujawniają pracownicy show, aktorkę trochę to przerosło. Podobno z jej początkowego entuzjazmu niewiele zostało.
Ewa cierpi i jest zmęczona. Ma poważną kontuzję kręgosłupa i zmaga się z bólem kolana - mówi pracownik programu w Fakcie. Każdy trening to dla niej katorga. Ma już dość. Nagle przestało jej zależeć na finale. W treningi wkłada minimum wysiłku.
Rzeczywiście w minionym odcinku jurorzy wytknęli jej, że za bardzo się oszczędza. Teraz wiemy już, dlaczego.
Przypomnijmy jej najlepsze zdjęcia z parkietu: