Większość polskich gwiazd wstydzi się przykładać do nauki, zakładając, że do końca życia można chałturzyć - na chudą dietę i czynsz starczy (patrz: Jakimowicz, Herbuś i wielu innych).
Agata Paskudzka, dla swojego mistrza i "geniusza" Rubika, stara się przemienić z niewyedukowanej lali w kujona. Pochwalamy, mistrz ma wysokie standardy, a starsze kobiety z internetowego "zakonu Rubika" nie kryją się z niechęcią do Agaty. Brak wyższego wykształcenia daje im do ręki mocny argument.
Przypomnijmy - jeszcze niedawno Agata Paskudzka nie wiedziała nawet, co to znaczy "AGD" (
http://niedobramuzyka.wrzuta.pl/film/7kfZxFfifT/). Dziś jest już pilną studentką. Nasza informatorka, koleżanka Agaty ze szkoły donosi, że modelka bardzo przykłada się do nauki. Ma nawet 400-złotowe stypendium za dobrą średnią. Stara się też często o przekładanie terminów kolokwiów, żeby żadnego nie przegapić.
Pod koniec semestrów zaczyna błagać nauczycieli o możliwość późniejszego zdawania, tłumacząc to jakimiś galami w Warszawie - donosi nasze źródło. Poza tym, jak sama twierdzi, panie z dziekanatu "uwielbiają Piotra", więc zazwyczaj nie ma problemu z załatwianiem z nimi różnych spraw.