Doda we wczorajszym, reklamowanym przez siebie mocno wywiadzie żaliła się, że jakaś "artystka" odprawia na niej czary - mrozi jej zdjęcie w lodówce (w domyśle również - wbija szpilki w jej figurkę i odprawia taniec voodoo z Andrzejem Żuławskim). To przez tajemniczą rywalkę Dodę boli kręgosłup. O kogo może chodzić?
Przypomnijmy wypowiedź Dody: Była u niej [u wróżki Dody] pewna artystka, która zamraża moje zdjęcie w lodówce, żeby mnie unieszkodliwić i spowodować u mnie dolegliwości, pozbawić sił. Kto wie, może nawet mój chory kręgosłup był tego efektem? Denerwuje ją, że dobrze śpiewam, że na moich koncertach są tłumy, że jestem od niej młodsza. Ale mam to gdzieś - niech spada.
Ta dziewczyna jest na jakiejś krawędzi. Takiej wypowiedzi nie spodziewalibyśmy się nawet po zagubionej i pokręconej Weronice Rosati (również stałej klientce wróżek). Ciekawe, co czarodziejka wywróżyła Dorocie. Chcielibyście zajrzeć w przyszłość kobiety, która w wieku 23 lat potrzebuje pełnego retuszu i komputerowego odchudzania do sesji zdjęciowych?
No więc - KTO TO MÓGŁ BYĆ?
Zastanówmy się...
Jeżeli wiecie, jaka jeszcze gwiazda chodzi na porady do wróżek, albo nienawidzi patologicznie swojej koleżanki po fachu, piszcie na: donosy@pudelek.pl .