Zbigniew Zamachowski i Adrianna Biedrzyńska postanowili niedawno reaktywować swój recital Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością i od kilku miesięcy jeżdżą z nim po Polsce. Żona Zbyszka, Monika Richardson Zamachowska nie jest tym zachwycona. Nie lubi Biedrzyńskiej i uważa, że jej towarzystwo może tylko zaszkodzić.
Uważa, że nie jest to odpowiednie towarzystwo dla tak wielkiego aktora jak Zbyszek - wyjaśnia znajomy prezenterki. Jej zdaniem w ostatnim czasie Biedrzyńska głównie się ośmiesza. Monika boi się, że to może osłabić pozycję aktora.
Monika jest też zazdrosna o przyjaźń Zamachowskiego z Biedrzyńską. Aktorzy znają się i lubią od wielu lat. Nigdy nie byli parą, ale Monika obawia się, że wpływ, jakie Biedrzyńska wywiera na Zbyszka, osłabi z kolei jej pozycję.
Monika jest zazdrosna i nie ufa jej za grosz - potwierdza źródło tabloidu.
Zamachowski na razie znalazł w sobie odwagę, by postawić się żonie i zapowiedział jej, że nie zrezygnuje z recitalu. Poza tym potrzebuje pieniędzy na alimenty dla czwórki swoich dzieci. Każde z nich dostaje od niego 4 tysiące złotych miesięcznie.