Niedawno Nicole Richie i Joel Madden zostali rodzicami. Świeżo upieczony tata wyznał, że ojcostwo uczyniło z niego najszczęśliwszego człowieka na świecie. Nowonarodzona Harlow Winter Kate Madden stała się oczkiem w głowie rodziców, którzy publicznie opowiadają o swoim szczęściu:
Do tej pory nie wiedziałem, co to znaczy kochać. Dopiero narodziny Harlow uzmysłowiły mi siłę miłości. Nie wyobrażałem sobie, jak ciężko będzie wychodzić codziennie do pracy i tracić te cenne chwile razem. Dzieci tak szybko rosną! Jednak powrót do rodziny wynagradza mi trudy dnia. Zawsze byłem facetem, który kocha kochać. Prawdopodobnie jedyną rzeczą, jaka mnie określa poza muzyką jest MIŁOŚĆ - otwarcie wyznaje Joel na swoim blogu.
W wywiadzie dla People Madden dodaje:
Ja i Nicole jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Przeżywamy najbardziej niesamowity i niepowtarzalny okres w naszym życiu. Obydwoje spoglądamy na nasz mały skarb każdego dnia i wiemy, że nie ma takiej rzeczy, której nie zrobilibyśmy, by chronić ją przed zagrożeniami świata. Telewizja, internet, gazety są pełne złych wiadomości, które zniszczyłyby jej doskonałą niewinność.
Nicole Richie równie mocno przeżywa radość macierzyństwa. Słynąca z szalonej przeszłości młoda mama przyznała, że dzięki córce wydoroślała:
Kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, zrozumiałam moich rodziców. Przez lata walczyłam z ich nadopiekuńczością i próbami kontrolowania mojego życia. Czując kiełkujące w moim ciele nowe życie, pojęłam, co to odpowiedzialność za drugiego człowieka. Dzisiaj przepraszam moich rodziców, za to wszystko, co przez moje niedojrzałe zachowanie wycierpieli.
Na swoim blogu Madden składa też oficjalne kondolencje rodzinie Heatha Ledgera. Rockman wyznaje, że sercem jest z pogrążonymi w smutku Michelle i małą Matyldą, która nie zdążyła dobrze poznać swojego ojca.